WARSZAWA, 5 kwietnia 2019 r. – W 2019 r. tempo wzrostu polskiej gospodarki spowolni do 4,0 procent z ponad pięciu w roku ubiegłym. Ten wciąż szybki na tle Europy wzrost będzie możliwy dzięki silnej konsumpcji prywatnej oraz inwestycjom, którym pomagają niskie stopy procentowe oraz dostępność środków europejskich – tak wynika z opublikowanego w piątek regionalnego raportu Banku Światowego na temat sytuacji gospodarczej w Europie i Azji Środkowej. Z drugiej strony, dynamikę polskiej gospodarki obniżać będzie spowolnienie na świecie, w tym także w strefie euro, oraz pogłębiające się trudności ze znalezieniem pracowników.
Planowane zwiększenie wydatków państwa na realizację programów socjalnych może przyspieszyć rozwój gospodarczy w Polsce, jednak kosztem wzrostu deficytu budżetowego, który w 2019 r. może wynieść 1,4 procent produktu krajowego brutto (PKB) wobec 0,5 procent w roku ubiegłym, zaś w 2020 r. 1,6 procent.
„Polska gospodarka nadal rozwija się w tempie znacznie przewyższającym średnią unijną. Niska stopa bezrobocia i dynamicznie rosnące wynagrodzenia napędzają konsumpcję prywatną, rosną też inwestycje. W 2018 r. deficyt budżetowy był rekordowo niski. Spodziewamy się jednak, że sytuacja fiskalna Polski może się w najbliższym czasie pogorszyć” – mówi Carlos Piñerúa, Przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.
„Nowe wydatki socjalne mają to do siebie, że często ciężko - także z powodów politycznych - je później ograniczać. Dlatego obawiamy się, że przy zwalniającym wzroście gospodarczym, deficyt fiskalny będzie się w Polsce pogłębiał, ograniczając możliwość elastycznego reagowania na pojawiająca się wyzwania, takie jak na przykład głębsze od oczekiwanego spowolnienie na świecie” – dodaje Carlos Piñerúa.
Bank Światowy oczekuje, że w 2020 r. wzrost PKB wyniesie 3,6 procent, a w 2021 r. spowolni do 3,3 procent. Prognozy na rok 2019 jak i na lata 2020-2021 są zgodne z tymi, które Bank opublikował w styczniu bieżącego roku.
Spodziewane spowolnienie w Polsce jest wynikiem osłabiającej się koniunktury na świecie oraz w strefie euro, która jest największym partnerem handlowym Polski. W ocenie ekonomistów Banku Światowego, wzrost w strefie euro spowolni w 2019 r. do 1,6 procent z 1,8 procent w roku ubiegłym, by w latach 2020-21 osiągnąć średnie tempo 1,4 procent.
„Zarówno Europa jak i Azja Środkowa będą w najbliższych latach musiały stawić czoła różnym wyzwaniom, takim jak starzenie się społeczeństw, spadająca wydajność pracy, spowalniające inwestycje oraz zmiany klimatu. Kraje mają jednak w swoich rękach instrumenty wspierające wzrost i pozwalające ograniczyć negatywny wpływ tych trendów. Zaliczyłbym do nich pobudzanie inwestycji, poprawa jakości rządzenia oraz pogłębianie integracji gospodarczej z innymi krajami” – mówi Cyril Muller, Wiceprezydent Banku Światowego na Europę i Azję Środkową.
Raport Banku Światowego wskazuje również na to, że w wielu krajach regionu dużą barierą rozwoju gospodarczego jest niski dostęp społeczeństwa do usług bankowych. W 2017 r. aż 116 milionów dorosłych osób mieszkających w krajach Europy i Azji Środkowej nie korzystało z żadnych usług bankowych. Posiadanie konta to z kolei pierwszy krok w kierunku pełnego korzystania z usług bankowych takich jak depozyty czy pożyczki, które pobudzają rozwój gospodarczy. W Polsce aż 87 procent społeczeństwa posiada konto w banku, co jest wynikiem wyższym niż średnia dla całego regionu.